50 lat minęło...

50 róż i moje głębokie doświadczenie tego, że życie pomimo trudności i zmienności - jest piękne.
Na zdjęciu sprzed kilku dni właśnie skończyłam 50 lat. Bukiet, który trzymam dostałam od mojego Wspaniałego Grzegorza.

50 róż i moje głębokie doświadczenie tego, że życie pomimo trudności i zmienności - jest piękne.

Ostatnie dni spędziłam w Instytucie Gestalt.

Niesamowite zajęcia - warsztat ,,Seksualność w pracy psychoterapeutycznej” utwierdził mnie po raz kolejny w przekonaniu, że droga którą wybrałam kilka lat temu jest niezwykle inspirująca. I że to był dobry wybór.

W przerwach czytałam książkę Annie Ernaux, „Ciała”.
Rewelacyjne świadectwo kobiecości, niechcianej ciąży, aborcji, pożądania i zmysłowości.

Tym co społecznie przyjęte a potrzebami naszych ciał.

,,W pewnych momentach historii milczenie jest nie do przyjęcia”.

To słowa, które podczas mowy noblowskiej wypowiedziała Annie Ernaux.

Brzmi trochę jak o świecie, który zmienia się na naszych oczach. O wojnie. O wolności. O tym, że mówienie, doświadczenie, relacje wciąż mają sens. (A może nawet teraz bardziej mają sens…?)

Ps a na nocnym niebie mamy teraz piękną pełnię księżyca...
Marzec 2024 r.
Katarzyna Szota-Eksner
Geek Factory